Od autora #4

Łapie mnie za serce fakt, że to już drugie święta spędzone na tym blogu, chociaż myślałam, iż to wszystko padnie po jakimś miesiącu działalności. Tak więc przygotujcie się na życzenia, wspominki i kilka informacji co do tego, co nastąpi.

Jak się pewnie domyślacie, ze względu na moją maturę przez następne kilka miesięcy mało rzeczy będzie się tutaj pojawiać, chociaż zapewniam was – dzielnie tłumaczę i piszę (własne!) teksty, żeby w końcu, po tysiącach lat korekty, wstawić tutaj COŚ SWOJEGO. A jest o czym mówić, bo fanfic z Dragon Age (Fenris/Hawke jako doradcy Inkwizytora) ma już ponad 15 stron, a są to dopiero luźne fragmenty. Jak tylko usystematyzuję do niego fabułę i wypełnię luki między kolejnymi częściami tekstu to może wreszcie odważę się opublikować pierwszy rozdział :D

Z tłumaczeniami jest taki problem, że czym dalej tłumaczę, tym rozdziały stają się coraz dłuższe – Wicked Grace miało na początku po 7-8 stron na rozdział, jednak teraz mają ponad 20, a jak wiadomo – długość potrafi zniechęcić (:’D), więc po prostu systematycznie tłumaczę sobie po kilka stron, co jest okej póki nie trzeba tego wszystkiego poprawiać raz jeszcze ze słownikiem, by następnie oddać jakiemuś betareaderowi do sprawdzenia. (W dodatku jestem teraz jeszcze w grupie tłumaczeniowej i tłumaczenie dla niej też trochę czasu zabiera). TAK WIĘC NO.

Anyway, tak! Święta! Ja już jestem po mojej wigilii i powiem wam, że w tym roku była zadziwiająco udana – mam nadzieję, że te wasza też i że byliście zadowoleni ze wszystkich życzeń i prezentów, które dostaliście. Chcę, żeby kolejny rok był dla was lepszy niż poprzedni i żeby był lepszy dzięki waszym staraniom – nie czekajcie, aż wasze życie się zmieni tylko aktywnie uczestniczcie w polepszaniu go.

Łał, zrobiło się ckliwie. To znak, że czas kończyć.

Dziękuję za cały rok z wami i mam nadzieję na następne :>

.  

Btw macie jakieś pytania? Co do tłumaczeń? Tekstów? Rysunków? Mnie? Chętnie na wszystkie odpowiem, zostawiajcie je w komentarzach! :D